Witam!
Wyobraźcie sobie, że jedziecie pierwszy raz w życiu na wycieczkę, gdzieś
w dalekie i nieznane krainy. Napotykacie tam piękne nowe budowle
nigdzie wcześniej nie widziane. Co zrobicie na pierwszym miejscu?
Zdjęcie, prawda? Ów doktorek potrafił znaleźć kogoś kto zrobił mu
zdjęcie z ludzką czaszką ale z czaszką, która zniknęła w niewyjaśnionych
okolicznościach, to już nikt mu zdjęcia nie zrobił... och jaka
szkoda... och jaka szkoda, że nie dałam się nabrać na tę bajkę.
Takie i wiele innych pułapek, oferuje nam archeologia, robią nas w balona i szokują swoimi odkryciami.
Pozdrawiam Was
Izunia Hybrydka
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJa wykopalem skrzydlo aniola, jak fundamenty pod dom kopalem.
OdpowiedzUsuńPewnie to musze gdzies przekazac, bo ten biedak o jednym skrzydle popyla i zostanie upadlym aniolem.
Z powazaniem, poszukiwacz dziwactw w ziemi.
Koniecznie musisz to zgłosić lub dorobić drugie skrzydło ale aby potem Ci ten anioł nie odfrunął. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam