Popularne posty

piątek, 15 maja 2015

Kopytka z gulaszem pieczarkowym a'la hogan

 Witajcie!

Dziś zaprezentuję Wam kopytka tradycyjne z gulaszem pieczarkowym.

Jak przygotować kopytka tradycyjne, znajdziecie pod tym linkiem: http://izunia-sentencje.blogspot.com/2014/06/kopytka-tradycyjne.html

Zamiast okrasy z mięsa i cebuli, dodam gulasz pieczarkowy.
Kopytka mamy już ugotowane(przepis podałam wyżej) i teraz przechodzimy do przygotowania gulaszu pieczarkowego.


 Składniki:

- 1 kg pieczarek
- 4- 5 duże cebule
- smalec
- masło naturalne
- śmietana (ja dodaję śmietanę 18%)
- przyprawy, tj. sól i pieprz czarny mielony.

Sposób przygotowania:

Kapelusze pieczarek obieramy ze skórki, nóżki odcinamy i nie dodajemy do gulaszu(ja suszę i wykorzystuję do różnych dań dla smaku).
Następnie kapelusze pieczarek kroimy wzdłuż na większe kawałki. Na patelni rozgrzewamy masło i smalec i wrzucamy pokrojone pieczarki.
Na drugiej patelni, na smalcu, podsmażamy doprawioną solą cebulę. Jak pieczarki ładnie się podsmażą, to dodajemy do nich podsmażoną cebulę i śmietanę, mieszamy i dusimy około 10- 15 minut pod przykryciem.

Nakładamy gulasz pieczarkowy bezpośrednio na zahartowane po zimną wodą kopytka.
A mi pozostaje życzyć Wam smacznego! :)



Zaglądajcie na mego bloga, niebawem dodam przepis na kopytka z mięsem mielonym a'la hogan.

Do kliknięcia!  

 

sobota, 2 maja 2015

Człowiek, żywemu i nie żywemu nie przepuści

Człowiek to najpodlejsze stworzenie, za które jest mi wstyd i wstyd mi, że też jestem człowiekiem.




Kwiat, drzewo, istotę żyjącą, choćby królika czy małpę w celach naukowych...
Rozdziobać, poćwiartować, 
patroszyć, powyciągać to co "najważniejsze". Nawet kamieniowi się nie oprze.
 Człowiek ma czynić ziemię sobie poddaną, jest panem i ma do tego prawo.

Ma prawo?
A pewnie, że ma! Czyim tylko kosztem? Zwierzę, ma uczucia, roślina daje tlen i też żyje a kamień jako natura nieożywiona jest przez człowieka kruszony, rozwalany sprzętem choćby takim jak młot udarowy czy dynamit.
Człowiek niszczy wszystko co go otacza, zatacza coraz szersze kręgi w pozyskiwaniu tego co ofiaruje ziemia. 
 

 
 
Tylko w Amazonii wyrąbuje się rocznie tyle drzew, ile ma obszar całej Polski! A co z Polską?

Mamy zaledwie 25% zalesienia a gdzie reszta? Wyjałowiona przez człowieka, ziemia niezdatna do użytkowania.
Dziś człowiek zwiedza obce kraje, ogląda różne okazy zwierząt czy ptaków, które są na wyginięciu(z resztą też przez człowieka) i wiecie co?
Doszłam do wniosku, że człowiek wcale nie jest panem natury
 i nie ma prawa czynić jej sobie poddanej bo już dziś
obserwujemy to, że
człowiek niezwykłym okazom robi zdjęcia padając na kolana z zachwytu.
A więc nie jest panem, on pada na kolana przed naturą!

Oddaje pokłony, sławi, podziwia, popada w zachwyt. Dzieje się tak tylko dlatego, że dziś pozostały jednostki i możemy przez własną głupotę jedynie czcić to co zostało. To natura jest panem człowieka i odpłaca z nawiązką za to co złego zrobił człowiek... trzęsienia ziemi, tsunami, trąby powietrzne, powodzie, pożary, itd.

I tak sobie myślę, że całe to szczęście, że człowiek nie ma władzy nad kosmosem, całym wszechświatem, bo pozostawiłby po sobie tylko zgliszcza, tak jak robi to z ziemią. A tak możemy podziwiać moc jaką widzimy na niebie, pełny harmonogram, ład i porządek.
 
 
 
Pozdrawiam serdecznie Czytelników
hogan